W Polsce zbliża się istotna zmiana w sposobie rozliczania produkcji prądu z odnawialnych źródeł energii (OZE). Od 1 lipca 2024 roku, zgodnie z nowymi przepisami, producenci energii elektrycznej z fotowoltaiki oraz innego rodzaju instalacji OZE będą musieli dostosować się do godzinowego rozliczania produkcji prądu. To zmiana, która ma wpływ na prosumentów, czyli osoby, które produkują i jednocześnie zużywają energię elektryczną. Warto zastanowić się, jakie będą konsekwencje tej nowelizacji oraz jakie możliwości przyniesie dla magazynów energii.

Zasady obowiązujące do lipca 2024 roku

Do 1 lipca 2024 roku obowiązywać będzie dotychczasowy sposób rozliczania energii z fotowoltaiki, opierający się na rynkowych, miesięcznych cenach wskazanych w Rynkowej Cenie Energii (RCEm). Oficjalne ceny RCEm na podstawie których rozliczana jest energia wytworzona z OZE są publikowane przez Polski System Energetyczny (PSE) co miesiąc.

W praktyce oznacza to, że prosument dostaje wynagrodzenie za nadwyżki energii elektrycznej przekazywanej do sieci, które jest ustalane na podstawie aktualnej ceny RCEm. Jednakże to miesięczne rozliczenie cen RCEm ma swoje wady. Prosumenci nie mogą dostosowywać swojego zużycia energii na bieżąco do zmieniającej się sytuacji rynkowej, co może prowadzić do niedopłat lub nadpłat za energię.

Godzinowe rozliczanie produkcji prądu

Od 1 lipca 2024 roku producenci energii elektrycznej z OZE zostaną objęci nowymi przepisami, które przewidują godzinowe rozliczanie produkcji prądu. Zamiast przyjmować jednolitą stawkę za nadwyżki energii przez cały okres rozliczeniowy, stawki będą różnicowane w zależności od godziny, w której energia została dostarczona do sieci.

Nowe stawki będą oparte na taryfie dynamicznej, która zależeć będzie od aktualnych warunków na rynku energetycznym, takich jak popyt na energię i jej ceny w danym czasie. W okresach szczytowego popytu na energię stawki będą wyższe, natomiast przy niewielkim popycie – niższe.

Korzyści i wyzwania dla prosumentów

Nowy system rozliczania energii może przynieść prosumentom zarówno korzyści, jak i wyzwania. Z jednej strony, prosument będzie mógł dostosować swoje zużycie energii do najkorzystniejszych godzin, co pozwoli na maksymalizację zysków z produkcji prądu. Jednakże konieczność śledzenia bieżących cen energii i dostosowywanie zachowań do taryfy dynamicznej może stanowić wyzwanie dla wielu osób.

Wsparcie dla prosumentów – Program Mój Prąd

Warto także wspomnieć o programie „Mój Prąd”, który stanowi dodatkowe wsparcie dla osób inwestujących w fotowoltaikę czy magazyn energii.  Program ten oferuje do 16 000 zł dotacji na zakup magazynu energii oraz 7 000 zł na instalację mikroinstalacji fotowoltaicznych. Jest to ważna inicjatywa, która może zachęcić jeszcze więcej osób do inwestycji w OZE.

Dofinansowanie w ramach „Mój Prąd” może znacząco obniżyć koszty zakupu i montażu paneli fotowoltaicznych oraz magazynu energii. Dzięki temu inwestycja staje się bardziej dostępna dla wielu gospodarstw domowych.

Wyzwania i możliwości

Przyszłość magazynów energii w Polsce zależy w dużej mierze od indywidualnych decyzji prosumentów oraz rozwoju rynku energii elektrycznej. Wprowadzenie godzinowego rozliczania produkcji prądu może otworzyć nowe możliwości zarówno dla właścicieli fotowoltaiki, jak i producentów magazynów energii.

Warto pamiętać, że skuteczne zarządzanie produkcją prądu i magazynowaniem energii będzie kluczowe. Prosumentom zaleca się monitorowanie cen energii, analizę zużycia energii w swoim gospodarstwie oraz rozważenie możliwości magazynowania nadwyżek energii elektrycznej. Dzięki temu będą mogli maksymalizować swoje zyski i przyczynić się do zwiększenia efektywności energetycznej w Polsce.

Zrozumienie godzin najwyższego popytu

Wprowadzenie rozliczania godzinowego produkcji prądu z odnawialnych źródeł energii (OZE) od lipca 2024 roku stwarza nowe możliwości, ale także wyzwania dla prosumentów. Aby jak najmniej tracić ze sprzedaży energii w tym nowym systemie, warto rozważyć kilka kluczowych kwestii. Aby efektywnie wykorzystać rozliczanie godzinowe prądu, ważne jest zrozumienie godzin, w których występuje najwyższy popyt na energię elektryczną. To właśnie w tych okresach ceny energii na rynku są zazwyczaj wyższe. Dlatego warto śledzić i monitorować godziny szczytu energetycznego.

Kiedy już zrozumiemy, kiedy ceny energii są korzystniejsze, możemy dostosować naszą produkcję i sprzedaż energii z instalacji fotowoltaicznej do tych okresów. Przy wyższych cenach na rynku, będziemy mogli sprzedać naszą nadwyżkę energii po wyższych stawkach, co przełoży się na większy zysk.

Efektywne zarządzanie zużyciem energii

Niezależnie od produkcji energii, warto efektywnie zarządzać zużyciem energii w naszym gospodarstwie. Możemy rozważyć przesunięcie bardziej energochłonnych czynności na godziny o niższym popycie lub elastycznie dostosowywać nasze zużycie energii, aby zminimalizować pobór energii z sieci w okresach, gdy ceny są wysokie. To pozwoli nam ograniczyć koszty zakupu energii elektrycznej.

Inwestycja w magazyn energii

Jednym z kluczowych rozwiązań pozwalających jak najmniej tracić na sprzedaży energii jest inwestycja w magazyn energii. Posiadając magazyn, będziemy mogli gromadzić energię w okresach, gdy jej koszty są najniższe, a następnie wykorzystywać ją w godzinach szczytu, kiedy ceny energii są najwyższe. Dzięki temu unikniemy zakupu energii z sieci w okresach wysokich cen, co przyczyni się do zwiększenia naszych zysków z ewentualnej sprzedaży. Warto również pamiętać, że posiadając magazyn energii, stajemy się bardziej niezależni energetycznie i możemy efektywniej zarządzać naszą produkcją i zużyciem energii.

Nowy system rozliczania godzinowego produkcji prądu z OZE od lipca 2024 roku przynosi zmiany, które mogą stanowić zarówno wyzwanie, jak i szansę dla prosumentów. Kluczowe jest zrozumienie godzin najwyższego popytu, efektywne zarządzanie zużyciem energii oraz inwestycja w magazyn energii. Dzięki tym działaniom będziemy mogli jak najmniej tracić na sprzedaży energii w nowym systemie rozliczeń i maksymalizować nasze zyski. Warto również skorzystać z dostępnych programów wsparcia, takich jak „Mój Prąd”, które mogą znacząco obniżyć koszty inwestycji w OZE.